- Ich przyjęcie, dla nas
Irańczyków, było zaszczytem! Tymi słowami ambasador Islamskiej Republiki
Iranu w Polsce Samad Ali Lakizadeh zapewnił o życzliwości jaką Naród
Irański darzy Polaków. Przedstawiciel Iranu uczestniczył w uroczystym
otwarciu wystawy „Polscy wychodźcy II wojny światowej w Iranie”.
Ekspozycję umieszczono w Domu Polonii w Warszawie w dniach 29.11-13.12
br. z okazji przypadającej w tym roku 70. rocznicy przyjęcia przez Iran i
gościny 120 tysięcy polskich uchodźców z terenu Związku Radzieckiego.
Wystawa została przygotowana przez Radę Ochrony Pamięci Walk i
Męczeństwa oraz Ambasadę Islamskiej Republiki Iranu w Warszawie.
Polska armia gen. Władysława Andersa utworzona na terenie Związku Sowieckiego na mocy porozumienia między rządem RP na wychodźstwie i Sowietami, w roku 1942 rozpoczęła ewakuację do Iranu. W sumie ewakuowało się 120 tysięcy żołnierzy i osób cywilnych, w tym ponad 40 tysięcy kobiet i dzieci. Polscy wychodźcy zostali rozlokowani w kilku irańskich miastach, głównie w Teheranie i Isfahanie, gdzie spotkali się z serdecznym i niezwykle gościnnym przyjęciem miejscowych władz i ludności. Isfahan zdobył nawet wówczas miano miasta polskich dzieci. Wojskowi w niedługim czasie dołączyli do sił walczących w Europie, pozostałe osoby natomiast prawie do końca wojny przebywały w Iranie a następnie rozproszyły się po świecie. Nieliczni powrócili do Polski, pewna liczba zaś pozostała w Iranie i założyła tu rodziny. Byli polscy wychodźcy wspominają Iran jako raj na ziemi po doświadczeniach sowieckiego piekła i niezmiennie podkreślają swą dozgonną wdzięczność za opiekę i gościnność ze strony Irańczyków.
Fot. Agnieszka Piwar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz