Mikołaj II Romanow, bezpośrednio po abdykacji, w oknie odjeżdżającego pociągu ze stacji Psków |
W lipcu wspominamy rocznicę męczeńskiej śmierci Mikołaja
II Romanowa. Jakie konsekwencje wynikły z zamordowania Cara Rosji?
Protosingel
Hiob (Kadyło) - Tak,
w nocy z 16 na 17 lipca mijają już 104 lata od tego strasznego
wydarzenia, które zmieniło historię Rosji i historię całego
świata. I chociaż jest to ono
kluczowe dla zrozumienia tego, co się działo przez ostatnie 100 lat
w Rosji, nadal nie doczekało się pełnego zgłębienia i
zrozumienia, nie tylko na świecie, ale również w samej Rosji.
Oczywiście wiele napisano o politycznej, czy historycznej stronie
śmierci Św. Rodziny Carskiej, w zasadzie odtworzono okoliczności
śmierci Śww. Męczenników. Bez żadnej wątpliwości znane są
fakty, które rzucają światło na to straszne zabójstwo, znany
jest skład osobowy oprawców, ich nazwiska, jak na przykład
nazwisko dowodzącego egzekucją Jankiela Jurowskiego, Szai
Gołoszczokina, który dowodził paleniem ciał Męczenników i
Jakowa Swierdłowa, który w dość tajemniczych okolicznościach
organizował całe morderstwo, znane są napisy, pozostawione przez
oprawców na ścianach piwnicy i wyjaśniona została ich treść.
To, i wszystkie inne okoliczności pozwalają zrozumieć, co się
wtedy stało. Zrozumieć nie tylko na płaszczyźnie historycznej,
czy politycznej – to nie jest bardzo trudne – ale na płaszczyźnie
duchowej. Jak powiedziałem, jest to wydarzenie kluczowe w
najnowszych dziejach historii Rosji i historii świata. Historii
świata – gdyż został zamordowany ostatni władca chrześcijański,
posiadający realną władzę w swoich rękach, którą sprawował z
Bożej łaski, z cerkiewnym, Bożym namaszczeniem, nie zwykły
prezydent czy konstytucyjny król, ale władca absolutny
pobłogosławiony przez Boga i Jego mocą sprawujący swoje rządy.
Historii zaś Rosji – gdyż do momentu morderstwa na Pomazanniku
Bożym można mówić jeszcze o Rosji, już objętej paroksyzmem
rewolucji, bolszewizującej się, ale Rosji; zaś pod morderstwie Św.
Rodziny Carskiej można mówić już tylko o Sowiecji,
rosyjskojęzycznej, ale bolszewickiej i bluźnierczej. Co prawda
zewnętrzna forma, by tak rzec – ciało imperium ze stolicą w
Moskwie niewiele się zmieniło, ale zmieniła się, i to całkowicie,
jego treść społeczna i duchowa. Rosja cara Mikołaja (ze
wszystkimi ludzkimi słabościami) była krajem chrześcijańskim
prawosławnym, z cerkwią państwową, z oficjalnym państwowym
kultem Świętej Trójcy, Najświętszej Bogurodzicy i Świętych,
którym cześć oddawał cesarz – ojciec narodu wierzącego, zaś
Sowiecja – stała się zbrodniczym, demonicznym imperium, które w
pierwszym rzędzie wymordowało rosyjskie chrześcijańskie,
prawosławne elity – tysiące biskupów, kapłanów i mnichów, zaś
po wymordowaniu milionów Rosjan, Ukraińców i Białorusinów
zaczęła mordować i terroryzować okoliczne narody, w tym również
Polaków.