Z Shirin, moją irańską przyjaciółką i przewodnikiem |
Po chwili od obu dziewczyn słyszę miłe komplementy na temat mojego wyglądu i serdeczną prośbę o zrobienie wspólnego selfie. Takie naturalne gesty życzliwości spotykały mnie każdego dnia. Nie byłam nimi zaskoczona. Wcześniej wiele słyszałam na temat serdeczności i gościnności Irańczyków. Oni naprawdę lubią Polaków. I w ogóle lubią ludzi.
Serce ściska, kiedy uświadamiam sobie, jak potężną energię wkładają złowrogie siły USA i Izraela, aby odciąć ten cudowny naród od reszty świata. Ale Irańczycy nie potrzebują litości – są zbyt dumni! I wolni. Polakowi może być ciężko zrozumieć tę wolność. Kobiety mają nakaz skromnego ubioru, czego symbolem jest chusta na głowie, spożywanie alkoholu jest surowo zakazane, a za krytykę władzy (na szczycie której stoi Rada Strażników Konstytucji) grozi więzienie.