Grzegorz
Braun udzielił mi wywiadu, w którym poprosiłam o komentarz dotyczący
nagonki na prof. Bogdana Chazana. Przy okazji rozmowy okazało
się, że najbliższy tydzień reżyser spędzi w areszcie.
Od
kilku tygodni toczy się w Polsce spór, będący konsekwencją decyzji
prof. Bogdana Chazana. Dyrektor stołecznego Szpitala im. Świętej
Rodziny, powołując się na klauzulę sumienia, odmówił zabicia
nienarodzonego chorego dziecka oraz nie wskazał matce miejsca, gdzie
mogłaby tego dokonać. Przeciwnicy ginekologa grzmią, że złamał on prawo,
nie informując matki gdzie mogłaby przeprowadzić aborcję. Dokąd
zabrnęliśmy, skoro publicznie odmawia się człowiekowi jego naturalnego
prawa do tego, aby mógł się urodzić?
Pani
mówi elegancko: „spór” - ja myślę, że to nie jest adekwatne określenie.
Spór to byłby wtedy, gdyby jednym racjom przeciwstawiano inne racje,
przy czym obie strony miałyby zbliżone szanse artykulacji poglądów i
szerzenia informacji. Tu mamy do czynienia po prostu z nagonką na
uczciwego człowieka, którego możliwości samoobrony są radykalnie
ograniczone. Dyktatura polit-poprawności kompletnie eliminuje z mediów
głównego ścieku znaczną część informacji istotnych w sprawie, a
pozostałą częścią nagminnie manipuluje. Przykład: w początkowej fazie
rozkręcania kampanii nienawiści wobec prof. dra Chazana kluczowy wątek
przemysłu „in vitro” został przed opinią publiczną po prostu skrzętnie
zatajony, a kiedy już wyszedł na jaw – jest nadal uparcie
marginalizowany.
Zdaje
się bowiem, że nagonka na prof. Chazana ma przykryć właśnie tę ważną
kwestię, że mianowicie chore dziecko, którego zabicia odmówił, było
owocem in vitro. Zabijanie ze względu na wady wrodzone, zapłodnienie
pozaustrojowe, sztuczna selekcja człowieka - o tych metodach opowiada
Pana film „Eugenika. W imię postępu”. Z dokumentu dowiadujemy się m.in.,
że zwolennikiem zabijania ze względów eugenicznych był Adolf Hitler.
Jak to możliwie, że metody człowieka, którego oficjalnie potępił cały
cywilizowany świat, realizowane są – zgodnie z prawem – w Polsce?
A
jak to możliwe, że komunistyczni zbrodniarze mają w Polsce pogrzeby z
asystą kompanii honorowej? Żyjemy w kraju, który nie przeszedł należytej
desowietyzacji – nic dziwnego więc, że prawo obywatelstwa utrzymują tu
rozmaite relikty socjalizmu – tego międzynarodowego i tego narodowego.
Mianownik jest przecież wspólny: dzielenie ludzi na lepszych i gorszych –
wedle podziału na klasy, czy rasy. Skoro ten błąd antropologiczny nie
został wyrugowany – to i nie dziwota, że nadal przerażająco szerokie
jest przyzwolenie na eliminowanie „życia niewartego życia”. Notabene:
obowiązujący w Post-PRL-u tzw. „kompromis aborcyjny” jest dokładnie na
poziomie tego, co zaprowadził Hitler: ludzie podejrzani o niedoskonałość
mają być eliminowani.
Dzięki
postawie prof. Chazana chore dziecko nie zostało rozszarpane na strzępy
i mogło się urodzić, a następnie umrzeć względnie spokojnie. Także
matka, zamiast zabić, miała szansę z własnym dzieckiem się pożegnać.
Tymczasem zwolennicy aborcji oburzają się, że to nieludzkie pozwolić
urodzić się dziecku z „mózgiem na wierzchu”, itp... Jak Pan skomentuje
tego typu argumentację?
Prawdę
mówiąc, zawsze zadziwiało mnie to niezmącenie dobre samopoczucie i
bezkrytycznie wysoka samoocena tych ludzi, którzy najwyraźniej samych
sami siebie uważają za idealnych. Tymczasem w oczach Stworzyciela
wszyscy jesteśmy docześnie – każdy na swój sposób – rażąco
nieperfekcyjni. A jednak przyzwala On na nasze istnienie, lituje się nad
naszymi usterkami, nad manifestacjami naszej wewnętrznej, czy
zewnętrznej brzydoty – i wszystkim daje obietnicę zbliżenia do Siebie,
tzn. „promesę” doskonałości. Ale póki co, na tej Ziemi nikt nie jest
idealny. Orzekać więc, że niedoskonałości mojego brata są nadto rażące, a
moje własne jeszcze do zaakceptowania – to jest niesłychana uzurpacja,
świadcząca o niepojętym samozadowoleniu. Kto jest „brzydszy” -
dzieciątko, które bez najmniejszej własnej winy rodzi się kalekie, czy
domagający się jego śmierci osobnicy, którzy na własne życzenie
doprowadzają się do stanu monstrów moralnych - ?
Skąd zaś w tym pięknym dobrym świecie bierze się brzydota, kalectwo i w ogóle zło – niejednokrotnie przekraczające naszą odporność? No, to jest właśnie „mysterium iniquitas”, tajemnica, której nie możemy sami ani pojąć, ani tym bardziej przezwyciężyć – mamy natomiast przyjąć do wiadomości, a przy końcu czasów wszystko się wyjaśni. Ponieważ wiemy, że od Boga nie pochodzi nic, co by nie było dobrem, prawdą i pięknem – jasnym jest, że wszystko, co od tej Boskiej wyśrubowanej normy odbiega, pochodzi od Jego nieprzyjaciela. Pytanie, w jakiej mierze ten ostatni zyskuje w nas chętnych współpracowników w swym dziele - ? Oby się nie okazało, że także i my naszą nieprawością bezpośrednio się przyczyniamy do kalectwa, chorób i wreszcie śmierci naszych bliźnich.
Fragment Przysięgi Hipokratesa brzmi: „Nigdy
nikomu, także na żądanie, nie dam zabójczego środka ani też nawet nie
udzielę w tym względzie rady; podobnie nie dam żadnej kobiecie
dopochwowego środka poronnego”. Tymczasem lekarz, który postępuje
zgodnie z tymi zasadami, otrzymuje na kierowany przez siebie szpital
potężną karę finansową, prezydent Warszawy podejmuje decyzję o zdjęciu
go z funkcji dyrektora placówki, a w prorządowych mediach nieustannie
trwają bezwzględne ataki na niego. Kto rządzi tym państwem?
No
tak, ale zdaje się, że „Przysięgę Hipokratesa” w nowych pokoleniach
medyków nie wszyscy już znają – została ona przecież zastąpiona jakimś
tekstem o powadze nie przewyższającej „przyrzeczenia zuchowego”, w
którym jasność dyrektyw została skutecznie rozmyta, więc i o
kategorycznym zakazie odbierania życia nie ma już mowy.
Pan prof. dr Chazan swoim postępowaniem naruszył interesy potężnego lobby i wielkiego przemysłu – na straży których stoją w Polsce urzędnicy najrozmaitszych szczebli. Hańba im – a szacunek prof. Chazanowi. On zrobił, co mu sumienie podyktowało – kwestia, co my w tej sprawie zrobimy?
Z
tego całego dramatu wynikło także dużo dobra. Niezłomny ginekolog
otrzymał ogromne wsparcie od Polaków, stoją za nim liczne organizacje.
Także Kościół opowiedział się po stronie prześladowanego lekarza – abp
Marek Jędraszewski zapowiedział zbiórkę wśród wiernych, aby pokryć
nałożoną przez NFZ karę, a biskup Stanisław Napierała na Pielgrzymce
Radia Maryja powiedział, że „prof. Chazan to symbol zmagania się
ciemności cywilizacji śmierci z kulturą życia”. Co jeszcze powinniśmy
zrobić, aby ostatecznie nie przegrać tej walki?
Powinniśmy
przestać się łudzić. Łudzić się, że bezpieczeństwo życia i mienia może
być zapewnione przez państwo w tym kształcie ustrojowym - odziedziczonym
po Robespierze i Napoleonie, po Bismarcku, Hitlerze i Stalinie.
Podam
jeden przykład: posłanką-sprawozdawczynią, która w 1956 roku
przedkładała do przyjęcia Sejmowi PRL ustawę aborcyjną, była Maria
Jaszczukowa (1915-2007) – żona Bolesława, znacznego aparatczyka
pol-sowieckiego - sama członkini Stronnictwa Demokratycznego. Ta
organizacja – należąca, jak wiadomo, do systemu fasadowej sow-demokracji
u nas – korzeniami sięga przedwojnia, a jej proweniencje są masońskie,
co jest faktem dla historyków oczywistym. Prezesem-założycielem SD był
prominentny mason, dr med. Mieczysław Michałowicz, który jeszcze po
wojnie dostał order od Bieruta. Otóż na czele komitetu redakcyjnego
oficjalnej biografii tego Michałowicza z ramienia SD stała właśnie Maria
Jaszczukowa – co daje nam wyobrażenie o jej autorytecie w tym
środowisku. Udzielała się
ona w wielu „postępowych” organizacjach, m.in. w Towarzystwie
Przyjaciół Dzieci i w Światowej Demokratycznej Federacji Kobiet. Nota
bene: była również założycielką tygodnika „Przyjaciółka” - który w
dyskretny, acz niezwykle konsekwentny sposób krzewił „postęp” w
obyczajowości i życiu rodzinnym PRL. To pismo, zdaje się, przeżyło swoją
matkę-założycielkę i nadal wychodzi - ?
Otóż
właśnie przykład Jaszczukowej - niech się Pan Bóg zlituje nad nią (i
nad nami wszystkimi) - pokazuje ścisłe związki aparatu władzy sowieckiej
z ideowym zapleczem masonerii w dziejach rewolucji światowej. Dziś mamy
władzę post-sowiecką i neo-euro-sowiecką – ale te stare miłości nie
rdzewieją. Wręcz przeciwnie – front walki o „nową obyczajowość” wedle
wytycznych Engelsa i Aleksandry Kołłątaj znów okazuje się frontem
kluczowym.
Zatem
aby zapewnić bezpieczeństwo życiu i wolności ludzkiej nie wystarczy
obalić władzę Politbiura. Trzeba jeszcze wyzwolić się spod władzy Loży.
Sprawa
propagandy i przemysłu aborcyjnego, antykoncepcyjnego, „in vitro” - o
tym wszystkim była mowa w filmie „Eugenika”. Teraz wraca pan do tematu –
co z filmem o Mary Wagner, do którego zdjęcia zrobił Pan przed paroma
miesiącami [patrz: http://www.ksd.media.pl/aktualnosci/2161-grzegorz-braun-kreci-film-o-jednym-z-najwazniejszych-procesow-naszej-epoki] - ?
Finalizujemy właśnie montaż – i w sierpniu, mam nadzieję, film będzie gotowy. Tytuł roboczy: „NIE O MARY WAGNER”. Jestem bardzo szczęśliwy, że akurat teraz ten film powstaje – mam nadzieję, w porę. Praca nieco się opóźni, z przyczyn ode mnie niezależnych – ponieważ najbliższy tydzień spędzę w więzieniu.
?
Mój
adwokat zawiadomił mnie właśnie, że zostałem skazany na tydzień aresztu
za obrazę sądu. Zamiast siedzieć non-stop w montażowni w Warszawie,
muszę trochę odsiedzieć we Wrocławiu. Bo przecież nie będę czekał, aż
któraś GWiazda
śmierci rozgłosi – co się już przecież przed rokiem zdarzyło – że
jestem poszukiwanym, nieuchwytnym dla Policji przestępcą.
Co takiego się wydarzyło?
Jak
Pani wie, jestem we Wrocławiu sądzony za rzekomą napaść na Policję – po
tym, jak wiosną 2008 roku to ja zostałem poturbowany przez tajniaków,
poskarżyłem się urzędowo, po czym moje skargi zostały odrzucone, a ja
sam zostałem postawiony przed sądem. I stoję tak już siódmy rok – a
końca nie widać. Na początku tego roku poskarżyłem się wreszcie na
przewlekłość postępowania – i tę skargę odrzucono. Na kolejnej rozprawie
– a było ich już przecież w kolejnych instancjach razem kilkadziesiąt –
sędzia Korzeniewski dopuścił się skandalicznego naruszenia procedury i
mojego prawa do obrony: zrezygnował z przesłuchania powołanego świadka. A
świadek to istotny: policjant-bandyta, nazwiskiem Balcerzak, który
dowodził w 2008 roku tą grupą, która mnie napadła. Dziś nie jest już
czynnym funkcjonariuszem – stając w drzwiach sali rozpraw rzucił do
sędziego, że się spieszy, bo ma „do podpisania kontrakt za dwa miliony”.
I sędzia Korzeniewski puścił go bez żadnych pytań [patrz: http://www.youtube.com/watch?v=6tuNCobXOlA].
Na co zareagowałem – za co z kolei sędzia wymierzył mi kare grzywny.
Przy czym w uzasadnieniu tej decyzji przywołał rzekomo obraźliwe słowa,
których miałem użyć; „bandyta” i „złodziej”. Bandyta, owszem, tak
powiedziałem – bo to fakt. To on przecież nawoływał swoich podwładnych
do złamania prawa – kiedy niższy funkcjonariusz nazwiskiem Wadowiec
(dziś mój główny fałszywy oskarżyciel) wahał się, czy ma mi się
regulaminowo wylegitymować, do czego zgodnie z prawem go wezwałem –
wówczas to ów Balcerzak rzucił: „Co się będziesz tu z nim p...lił”
[patrz np.: http://www.blogpress.pl/node/1734].
Więc „bandyta”, owszem. Ale „złodziej” - to sobie Sąd uroił - tego
słowa nie użyłem, bo nie jestem przecież wprowadzony w interesy p.
Balcerzaka na tyle, by dokonywać takiej ich ewaluacji. Od decyzji o
nałożeniu grzywny odwołałem się. I oto kilkanaście dni temu Sąd
Odwoławczy, nie wysłuchawszy moich argumentów, tę decyzje podtrzymał –
przywołując te samo urojone uzasadnienie decyzji. Kiedy Wysoki Sąd
ogłosił wyrok, wstałem, pożegnałem się z moim adwokatem i wyszedłem z
trzaskiem zamykając drzwi za sobą. I za to właśnie wysyła się mnie na
tydzień do aresztu – lepsze to, niż nic, bo innego urlopu w tym sezonie
mieć nie będę.
Dziękuję za rozmowę. Niech Bóg ma Pana w Swojej Opiece!
-----
*GRZEGORZ
BRAUN, ur. 1967 - reżyser, publicysta, zdeklarowany monarchista. Jego
film „Eugenika. W imię postępu” został nagrodzony podczas festiwalu Katolickiego Stowarzyszenia Filmowców „Niepokalanów 2011” (pierwsze miejsce w kategorii filmów edukacyjnych) oraz otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Wydawców Katolickich „Feniks”
(2012). Dokument przedstawiający podstawowe założenia eugeniki oraz jej
początki w Stanach Zjednoczonych, hitlerowskich Niemczech i
międzywojennej Polsce dostępny na stronie producenta: www.ahaaa.pl.
Wywiad ukazał się na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy: http://ksd.media.pl/aktualnosci/2290-grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler
PRZEDRUK:
BIBUŁA: http://www.bibula.com/?p=75723
Prawy.pl: http://www.prawy.pl/z-kraju/6395-grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler
wPolityce.pl: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/205728-grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler
Prawica.net: http://prawica.net/38922
Kraków Niezależny: http://www.krakowniezalezny.pl/kompromis-aborcyjny-na-poziomie-adolfa-hitlera/
PCh24.pl: http://www.pch24.pl/grzegorz-braun--najblizszy-tydzien-spedze-w-wiezieniu,24345,i.html
Kresy.pl: http://www.kresy.pl/wydarzenia,polska?zobacz/grzegorz-braun-najblizszy-tydzien-spedze-w-wiezieniu
Wolne Media: http://wolnemedia.net/prawo/kompromis-aborcyjny-w-iii-rp/
Niezależna Gazeta Obywatelska w Opolu: http://www.ngopole.pl/2014/07/21/grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler/
TAW: https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/07/20/grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler/
Gloria.tv: http://pl.gloria.tv/?media=637345
MD: http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=13275&Itemid=119
ES: http://ewastankiewicz.wordpress.com/2014/07/19/grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler/
Legion św. Ekspedyta: http://www.ekspedyt.org/jacek/2014/07/20/27379_grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler.html
KWORUM: http://www.kworum.com.pl/art5681,grzegorz_braun_8211_wiezien_polityczny.html
KSD ŁÓDŹ: http://www.katolickie.media.pl/publikacje/autorski-przeglad-mediow/6791-grzegorz-braun-winiem-politycznym
oraz lewacki komentarz na portalu naTemat.pl: http://natemat.pl/110503,grzegorz-braun-wiezniem-politycznym-rezyser-ktory-chcial-strzelac-do-dziennikarzy-skazany-na-tydzien-za-obraze-sadu
PRZEDRUK:
BIBUŁA: http://www.bibula.com/?p=75723
Prawy.pl: http://www.prawy.pl/z-kraju/6395-grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler
wPolityce.pl: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/205728-grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler
Prawica.net: http://prawica.net/38922
Kraków Niezależny: http://www.krakowniezalezny.pl/kompromis-aborcyjny-na-poziomie-adolfa-hitlera/
PCh24.pl: http://www.pch24.pl/grzegorz-braun--najblizszy-tydzien-spedze-w-wiezieniu,24345,i.html
Kresy.pl: http://www.kresy.pl/wydarzenia,polska?zobacz/grzegorz-braun-najblizszy-tydzien-spedze-w-wiezieniu
Wolne Media: http://wolnemedia.net/prawo/kompromis-aborcyjny-w-iii-rp/
Niezależna Gazeta Obywatelska w Opolu: http://www.ngopole.pl/2014/07/21/grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler/
TAW: https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/07/20/grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler/
Gloria.tv: http://pl.gloria.tv/?media=637345
MD: http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=13275&Itemid=119
ES: http://ewastankiewicz.wordpress.com/2014/07/19/grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler/
Legion św. Ekspedyta: http://www.ekspedyt.org/jacek/2014/07/20/27379_grzegorz-braun-obowiazujacy-w-post-prl-u-tzw-kompromis-aborcyjny-jest-dokladnie-na-poziomie-tego-co-zaprowadzil-hitler.html
KWORUM: http://www.kworum.com.pl/art5681,grzegorz_braun_8211_wiezien_polityczny.html
KSD ŁÓDŹ: http://www.katolickie.media.pl/publikacje/autorski-przeglad-mediow/6791-grzegorz-braun-winiem-politycznym
oraz lewacki komentarz na portalu naTemat.pl: http://natemat.pl/110503,grzegorz-braun-wiezniem-politycznym-rezyser-ktory-chcial-strzelac-do-dziennikarzy-skazany-na-tydzien-za-obraze-sadu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz