piątek, 21 stycznia 2022

Dzień Babci

Dziś wspominam moje śp. Babcie.

Amelia Piwar z domu Gumowska (na zdj. po lewej) - pochodziła z Kresów na Wileńszczyźnie, gdzie wychowywała się w rodzinnym majątku ziemiańskim (przez wojnę wszystko stracili). Pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem czytała mi książkę o przygodach panienki z dworu i myślę, że właśnie dzięki temu mam teraz ogromny szacunek i podziw dla ziemiaństwa, a tradycyjne dworki uważam za najpiękniejszą architekturę.
Stefania Nowak z domu Elsenbahn (zdj. po prawej, 1938 rok, koloryzowane) - swoją odwagą przewyższała wielu mężczyzn. Jako córka Polki i Austriaka w czasie wojny wykorzystywała austriackie pochodzenie, by pomagać polskim partyzantom z Armii Krajowej, którzy walczyli z niemieckim okupantem. Dla przykładu: z plecakiem wypełnionym granatami przechodziła na drugą stronę mostu w Żywcu, który pilnowali niemieccy żołnierze. W przemyceniu broni dla Polaków pomogły mojej Babci: biegła znajomość języka niemieckiego, opaska Czerwonego Krzyża, spryt, niemiecko brzmiące nazwisko i żarliwe przekonanie, że działa w słusznej sprawie, tj. dla wyzwolenia Polski. Po wojnie Babcia Stefania trafiła do więzienia, gdzie poznała mojego Dziadka, który również poszedł siedzieć. W komunistycznej niewoli kontynuowała konspirę - grypsowała, przemycała, kombinowała, itp. Jak mi się chwaliła - w więzieniu nauczyła się wszystkich rosyjskich przekleństw (co z pewnością ułatwiło jej działalność). I co najważniejsze, nie przypominam sobie, aby moja Babcia żyła żądzą zemsty na tych, którzy zniewalali Polskę. Wręcz przeciwnie, Babcię Stefanię zapamiętałam jako osobę wolną od nienawiści, która nie pielęgnowała w sobie wrogości.
Jakże się to różni od dzisiejszych polityków, którzy tak naprawdę niczego nie przeżyli i nic dla wolnej Polski nie zrobili, a tylko pomstują na sąsiadów, pchając naszą Ojczyznę w kolejne kłopoty, nieprawdaż?

A.

poniedziałek, 17 stycznia 2022

5. rocznica śmierci Wiktora Węgrzyna, twórcy Rajdów Katyńskich

5 lat temu – 17 stycznia 2017 roku – zmarł w Chicago Wiktor Węgrzyn, założyciel i wieloletni komandor Międzynarodowych Motocyklowych Rajdów Katyńskich. Na przestrzeni ponad dwóch dekad motocyklowa inicjatywa przerodziła się w fenomen na skalę światową. Rajd, który z założenia miał przypominać o zbrodni katyńskiej, z biegiem czasu dokonał swoistej ewolucji, nie zatracając przy tym pierwotnej idei.


Obok upamiętniania ofiar systemów totalitarnych, motocykliści z Rajdu Katyńskiego podróżując na Wschód prowadzą dyplomację publiczną, udzielają się w licznych akcjach charytatywnych, podtrzymują więzi z Polakami mieszkającymi na Kresach oraz głoszą ideę pokoju i pojednania z wszystkimi narodami krajów obszaru postradzieckiego.

piątek, 14 stycznia 2022

Bałkany na beczce prochu


Most w Kosowie
W grudniu A.D. 2021 odwiedziłam Kosowo, Bośnię i Hercegowinę oraz Serbię. Jako niezależna dziennikarka pojechałam wysłuchać Serbów. To wyjątkowe wyróżnienie dla Polki, wszak w pamięci mam bezwzględną propagandę powielaną w polskich mediach, jednoznacznie ukazującą stronę serbską w złym świetle.

Kiedy wybuchła wojna w Jugosławii byłam jeszcze dzieckiem. Kiedy NATO zrzucało bomby na serbskie miasta byłam nastolatką. Niewiele wtedy rozumiałam z geopolitycznych intryg, jednak instynktownie czułam jedno: to właśnie „niesienie demokracji” za pomocą natowskich bomb jest tu największą zbrodnią i nic tego okrucieństwa nie usprawiedliwia.

W Światowy Dzień Logiki polecam myślenie i wyciąganie wniosków

Radio, którego słucham (dla muzyki) właśnie nadaje komunikat: dziś Światowy Dzień Logiki. Jednocześnie redaktorzy z tego radia i ich goście - a właściwie wszystkich polskojęzycznych rozgłośni i telewizji - na okrągło gwałcą logikę, podają "newsy" sprzeczne z faktami, dowodami naukowymi, etc. Od dwóch lat dochodzi do tego działanie iście szatańskie, a mianowicie terroryzowanie społeczeństwa potężnym strachem. Czy gwałciciele logiki i nosiciele lęku robią to z bezmyślności czy z wyrachowania? A może dla pieniędzy i kariery? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że trzeba uzbrajać społeczeństwo w antidotum.

Jako odtrutkę na obecne szaleństwo polecam publikacje naprawdę niezależnych naukowców, wydane i dystrybuowane przez naprawdę niezależne środowiska: Ordo Medicus i Wydawnictwo 3DOM.

Autorzy publikacji nie podważają istnienia COVID-19 i zagrożeń z tym związanych, więc proszę mi tu w komentarzach nie wyskakiwać z zarzutami typu: "powielanie teorii spiskowych" czy "bagatelizowanie zagrożenia".

sobota, 8 stycznia 2022

Więziony za Prawdę i naszą Wolność!


Dzięki trwającej od dwóch lat światowej psychozie sytuacja staje się coraz bardziej jasna i klarowna. Z jednej strony mamy sprzedawczyków i tchórzy (czytaj: polityków, dziennikarzy, lekarzy, publicystów, tzw. ekspertów, duchownych, celebrytów, sportowców, itp.), którzy dla zachowania posady i/lub kariery, pieniędzy, pozornej wygody - wciskają wystraszonemu społeczeństwu kłamstwa nt. eksperymentu medycznego, na którym koncerny farmaceutyczne zarabiają miliardy, aplikując ludziom preparat genetyczny, za który nikt nie ponosi odpowiedzialności. Przykład prezydenta Polski jasno pokazuje ile jest warty ów preparat. Andrzej Duda zaaplikował sobie już aż trzy dawki tego czegoś i właśnie po raz drugi złapał wiadomego wirusa. Podobnych przypadków znam osobiście bardzo dużo. Z drugiej strony mamy JEGO - utytułowanego serbskiego tenisistę, który jako osoba zamożna i wpływowa mógł sobie kupić fałszywy paszport szczepionkowy i bez problemu wziąć udział w tegorocznym Australian Open. Ale on wybrał walkę o Prawdę i Wolność. W ten sposób Novak Djoković stał się symbolem wolnego świata. Świata, który odrodzi się wraz z upadkiem globalistów i ich popleczników. Tymczasem władze Australii kazały go uwięzić, bo nie naszprycował się tym czymś. Za sport.pl: «Novak Djoković, najlepszy tenisista świata, w oczekiwaniu na decyzję o starcie w Australian Open, mieszka w skandalicznych warunkach. W posiłkach serwowanych przez Park Hotel można znaleźć robaki i pleśń - informuje australijski SBS News.»