poniedziałek, 21 marca 2022

Grzegorz Braun: „Musimy zachować zdrowy rozsądek”

Agnieszka Piwar: Nasza rozmowa zbiegła się w czasie, kiedy padliśmy ofiarą tzw. cenzury prewencyjnej. Operatorzy w Polsce blokują dostęp do strony internetowej „Myśli Polskiej”, a ostatnia konferencja prasowa z Pana udziałem została zbojkotowana przez dziennikarzy akredytowanych w Sejmie.

Grzegorz Braun:
– Nie po raz pierwszy zbojkotowano naszą konferencję, ale pierwszy raz media głównego ścieku same zareklamowały tę akcję. Mówię nie po raz pierwszy, bo właściwie od początku działania Konfederacji w przestrzeni publicznej na poziomie parlamentarnym my się spotykamy z obstrukcją i bojkotem. Takie demonstracyjne fochy pato-dziennikarzy i ekip telewizyjnych już się zdarzały. To jest oczywiście groteska, bo ich zadaniem w teorii miałoby być relacjonowanie, gdy tymczasem oni zajmują się raczej cenzurowaniem przekazu. I nadymają się poczuciem misji za jaką mają najwyraziściej tępienie wszystkiego co nie mieści się w głównym ścieku, wszystkiego co odbiega od polit-poprawnego standardu.

Co Pan powiedział podczas konferencji, którą zbojkotowały media?

– Bardzo jasny i myślę nieskomplikowany, nietrudny do zrozumienia przekaz: upominamy się o to, by polityka pomocy uchodźcom wojennym nie była prowadzona kosztem obywateli polskich i by ewidentne preferowanie przybyszów z Ukrainy nie przeradzało się w systemową dyskryminację Polaków. O to upominam się osobiście od początku tej wojny. Już pierwszego dnia tej wojny zwracałem uwagę na to niebezpieczeństwo jakim będzie otwieranie granic RP na przestrzał i tworzenie popytu na migrację. Zdanie, które być może najbardziej oburza politycznie poprawnych cenzorów, to jest zdanie, którego zresztą autorstwa sobie nie przypisuję, tylko cytuję pana profesora Jacka Bartyzela, którego diagnozę uważam za trafną i którego obawy w pełni podzielam. A pan profesor stwierdził właśnie, że mamy do czynienia nie z pomocą uchodźcom wojennym ale z operacją masowego przesiedlenia ludności. I ja myślę, że to jest trafna diagnoza.

czwartek, 17 marca 2022

Nowelizacja Konstytucji Republiki Białoruś

27 lutego 2022 roku obywatele Białorusi w specjalnym referendum zdecydowali o zmianach w Konstytucji swojego państwa. Projekt poprawek i uzupełnień był wcześniej konsultowany ze społeczeństwem. Każdy mógł się wypowiedzieć, przesłać uwagi i zaproponować zmiany. W czasie referendum obywatele odpowiadali «tak» lub «nie» na pytanie: «Czy zgadza się pan/pani na zmiany i uzupełnienia Konstytucji Republiki Białoruś?».

Pod głosowanie w referendum poddawane zostały poprawki do ponad połowy artykułów dotychczas obowiązującej Konstytucji. Za zmianami w referendum konstytucyjnym głosowało blisko 66 proc. obywateli, a frekwencja wyniosła prawie 79 proc. Zaktualizowany tekst Konstytucji został uzupełniony o jedenaście nowych artykułów i jeden rozdział, które przewidują zasadniczo nowe podejście do rządzenia krajem, systemu kontroli i równowagi, rozwoju kluczowych ideologicznych punktów odniesienia w oparciu o pamięć historyczną narodu białoruskiego, wzmocnienia gwarancji socjalnych, zwiększenia roli partii, ruchów i społeczeństwa obywatelskiego w życiu politycznym państwa.

wtorek, 1 marca 2022

Wolfgang Wodarg: „Świat nauki został skorumpowany”

Co to są koronawirusy i od kiedy wiadomo o ich istnieniu?

Dr med. Wolfgang Wodarg: – Korowirusy są rodzajem wirusów grypowych, tzn. takich, które obok innych wirusów powodują grypę. Różnych rodzajów wirusów powodujących infekcję dróg oddechowych – co określamy grypą – jest według różnych szacunków od stu do dwustu. Koronawirusy są znane od lat 60. XX wieku. Natomiast te koronawirusy, o których teraz jest mowa, tzn. wirusy SARS są znane od ponad 20 lat.

Czym jest przypadek z Wuhan, od którego wszystko zmieniło się na świecie?

– Ta narracja ma wiele obliczy. Wuhan to miasto liczące 11 milionów mieszkańców, w którym znajduje się wielu pacjentów, w tym wiele przypadków zapaleń płuc. Jest tam również laboratorium broni biologicznej.

W Wuhan rozpoczęto badania w celu znalezienia przyczyny, jakie konkretnie wirusy są odpowiedzialne za przypadki zapalenia płuc. W tym celu zastosowano test PCR Christiana Drostena i od tego zaczęło się szukanie tzw. przypadków. Oczywiście w Chinach jest duża liczba zapaleń płuc, głównie osób starszych, ale nigdy wcześniej nie badano tego pod kątem obecności koronawirusów. Takie testowanie zaczęło się właśnie w Wuhan, gdzie metodą PCR badano pacjentów pod kątem obecności koronawirusów i skutkowało to dużą ilością wyników dodatnich.

Tego typu praktyki stosowano mniej więcej do marca 2020 roku i później krzywa drastycznie spadła, co skutkowało praktycznie prawie zerową ilością przypadków zakażeń koronawirusem w Chinach. A zatem, w Chinach po trzech miesiącach wszystko wróciło do normy, ponieważ zaprzestano testowania. Tak można by również zrobić w Polsce oraz w Niemczech.