sobota, 4 listopada 2017

Brytyjski oficer przewidział upadek Zachodu

To zdumiewające, że wielcy tego świata nie wyciągnęli jeszcze wniosków z historii. Spisane ludzką ręką cztery tysiące lat dziejów, a oni wciąż ślepi i głusi na wołania przodków. Pycha kroczy przed upadkiem, dlatego jesteśmy u schyłku pewnej epoki – gdzieś między starym i nowym imperium. Czy mamy powód do rozpaczy?
 
Teraz już wiem, że po fazie rozkładu, trwającym okresie dekadencji i zbliżającej się utracie nadziei, przyjdzie czas na zryw. W międzyczasie wyłonią się święci naszych czasów, „którzy wzniosą sztandar obowiązku i służby przeciw zdeprawowaniu i rezygnacji”. Po nich przyjdą pionierzy, którzy dobiją gnijący świat, obalą go, a na jego zgliszczach narodzi się coś nowego.

Zrozumiałam to dzięki pewnemu Brytyjczykowi. Sir John Glubb’owi (1897-1986) – bo o nim mowa – który w publikacji „Cykl Życia Imperium” spogląda na bieg historii z niespotykaną uczciwością. Osobiste życiowe koleje losu pomogły mu uwolnić się od wpływów naturalnego nacjonalizmu wbudowanego w każdego z nas. Będąc synem wysokiej rangi żołnierza w służbie czynnej Królewskich Inżynierów, od dzieciństwa podróżował po świecie, dzięki czemu jego młodzieńczy umysł otworzył się na wiele kultur. W dorosłym życiu sam został oficerem, a sławę zyskał jako dowódca Transjordańskiego Legionu Arabskiego w latach 1939-1956. W późniejszych badaniach nad historią przemierzył tysiące lat i znalazł powtarzającą się prawidłowość. Dzięki niej zrozumiał dlaczego Imperium Brytyjskie upadło, i dlaczego upadły wszystkie imperia przed nim. Ze zdumiewającą precyzją wyliczył i opisał przebieg kolejnych etapów znanych mu supermocarstw.


Przełomowe odkrycie

Koleje losu przewidywalne jak prawo ruchu z zasad dynamiki Newtona? Metoda odczytywania historii opracowana przez John’a Glubb’a potwierdza, że z dziejami ludzkości jest jak z prawami fizyki. Autor udowadnia to w oparciu o szereg udokumentowanych wydarzeń. Zachęca czytelników do ponownego spojrzenia na historię – tym razem jako całości, zamiast wygodnego dla naszych uczuć i pozornych potrzeb fragmentu. Proponuje odrzucić dotychczasowe ograniczenia kryjące się za sentymentami, resentymentami, przywiązaniem do narodu i ulubionej epoki. Tylko wtedy będziemy obiektywni. Dzięki temu odkryjemy bogactwo na miarę nauk Arystotelesa. 

Główna teza, którą zaprezentował John Glubb, jest następująca: „historia udzieli nam bezcennych lekcji, pod jednym wszak warunkiem – jej cztery tysiąclecia muszą być przeanalizowane gruntownie i bezstronnie.”

W swych badaniach Brytyjczyk doszedł do imponującego wniosku. Cykl Życia Imperium jest stały i nie zależy od poziomu technologicznego i systemu społecznego. Autor wykazał, że Grecja Aleksandra i jego następców (331-100 p.n.e.) przeszła przez te same fazy co Imperium Arabskie (634-880), Wielka Brytania (1700-1950) i wszystkie pozostałe zbadane potęgi. Co ciekawe, Glubb wyliczył, że na cały cykl potrzeba (zaledwie) ok. dziesięciu ludzkich pokoleń. I tak, „droga rozwoju nieznanego narodu ku chwale” przebiega zawsze w podobnym przedziale czasowym, przez Fazy: Zrywu, Podboju, Rozwoju Gospodarki, Obfitości, Intelektu, aż do Rozkładu, Dekadencji i Utraty Nadziei. 

To wszystko już było

Przecieram oczy ze zdumienia. Dowiaduję się, że przeszło tysiąc lat temu w świecie arabskim nastąpiło odwrócenie płci – mężczyźni chcieli być kobietami, a kobiety mężczyznami. Po ulicach Bagdadu – stolicy ówczesnego Imperium Arabskiego – paradowali młodzieńcy, którzy nosili kobiece ubrania i korale; wzrosła tendencja do zachowań homoseksualnych; prężnie działały ruchy feministyczne. Dziś wydaje się to nieprawdopodobne, aby w arabskiej społeczności publicznie dochodziło do takich zjawisk. A jednak – łudząco podobny cykl przechodzą wszystkie supermocarstwa. I tak, zniewieścienie arabskich mężczyzn oraz wzmożona aktywność arabskich kobiet były zjawiskiem towarzyszącym ostatnim fazom ich upadającego imperium. Brzmi znajomo, prawda?

Autor spisał swoje spostrzeżenia w latach 70. XX wieku, więc nie mógł wiedzieć, że z identycznym kuriozum świat zachodni zmierzy się kilkadziesiąt lat później. A jednak John Glubb to przewidział. Każde kolejne przytoczone sprzed wieków przykłady zdumiewają analogią do tego, co dziś obserwujemy. Brytyjczyk zauważył między innymi, że „bohaterowie czasów upadku są zawsze podobni – sportowcy, śpiewacy lub aktorzy. Współczesne słowo „celebryta” jest używane wobec komika lub piłkarza, ale nie polityka, wojskowego lub wspaniałego pisarza”.

Te i wiele innych przykładów nie pozostawiają wątpliwości. Imperium, którego jesteśmy poddanymi (?) kończy się na naszych oczach. Kolejne strony książki Glubb’a odzierają czytelnika z najmniejszych złudzeń. Autor wykazał, że rozkład wartości kulturowych i społecznych zawsze poprzedza zbyt długi okres bogactwa. Upadkowi zawsze towarzyszy napływ imigrantów (!). 

Rządzących schyłkowym mocarstwem zawsze cechuje wysoki stopień ignorancji, nieudolności i przekonanie, że ich władza jest im dana na zawsze. Schyłek wyróżnia także upadek praktyk religijnych, rozwiązłość i materializm. Idące na zatracenie społeczeństwo nie może liczyć na polityków, ponieważ tych zajmują jedynie ich wewnętrzne kłótnie i spory. I wreszcie, „dekadencja charakteryzuje się tym, że obywatele nie wykazują już chęci obrony czegokolwiek, ponieważ żyją w przekonaniu, iż nic nie jest tej obrony warte”.

No dobrze, ale jak nazwać to imperium, które obecnie chyli się ku końcowi? Zachód to zbyt ogólne i stare pojęcie. Kto jest tutaj władcą? I wreszcie – gdzie był początek tego, co właśnie weszło w fazę schyłkową? 

Matematyka nie kłamie

John Glubb niektóre zjawiska zaobserwowane za jego życia przypisuje szeroko pojętemu Zachodowi, ale nie nazywa tego po imieniu. Z nazwy określa jedynie znane mu imperia, które już zdążyły się rozpaść. Brytyjczyk zostawił nam jednak wskazówkę. Wyliczył średnią czasu trwania każdego z nich. Mając konkretne dane dotyczące kolejnych faz, możemy na własną rękę poszukać początku tego, co właśnie się kończy. I tak, korzystając z opracowanej przez Glubb’a metody przeniesiemy się wprost do rewolucji francuskiej.

Rozpoczęta w 1789 roku Faza Zrywu – w której doszło do gwałtownych zmian polityczno-społecznych i obalenia monarchii – pogrzebała stary świat, zastępując go nowym porządkiem. Kilka lat później, wraz z nastaniem Fazy Zdobywców (Podboju) Mayer Amschel Rothschild – określony przez magazyn „Forbes” jako „ojciec finansów międzynarodowych” – wypuszcza swoich pięciu synów w świat. Ekspansję rozpoczęli kolejno: Nathan Mayer (Londyn), Jacob (Paryż), Salomon (Wiedeń), Kalman (Neapol) i Amschel Mayer (Frankfurt nad Menem). Potem przyszedł czas na Fazę Rozwoju Gospodarki, a wraz z nią rozkwit przedsiębiorczości. Po tym okresie nastąpiła Faza Obfitości, której pierwszą ofiarą zawsze jest moralność. I wreszcie Faza Intelektu, której tzw. szkoła frankfurcka jest naszych czasów symbolem, wszak to właśnie nad Menem w Niemczech obmyślono ideologie, które w ostatecznym rozrachunku dobijają zachodnią cywilizację. Fazy Rozkładu i Dekadencji są tego konsekwencją. Ostatnim etapem, który nadejdzie bardzo szybko, będzie Faza Utraty Nadziei.
Nowy Porządek Świata już się zestarzał i wkrótce na naszych oczach zacznie dogorywać. A wraz z nim światowe rządy: liberalnej demokracji, międzynarodowych instytucji finansowych, stojących ponad prawem korporacji, globalnych organizacji, itp.


Brytyjski oficer nie pozostawił złudzeń. Z naukową precyzją wykazał, że za chwilę przyjdzie zryw, wyłonią się nowi zdobywcy i pogrzebią stary świat. Jak się do tego przygotować? Jak przetrwać, przeżyć, i wreszcie ocalić wartości, które chcielibyśmy zachować dla kolejnych pokoleń? Sir Jonh Bagot Glubb na wszystko zostawia genialną odpowiedź i wskazówki. Brytyjczycy to głupcy, że z takiego skarbu nie skorzystali. Czy z nami będzie podobnie? Podbita Polska wydaje się znajdować jedynie na rubieżach gnijącego świata. Już tylko od nas zależy czy odetniemy się od nieuleczalnej gangreny zanim będzie za późno.

Książka „Cykl Życia Imperium” i „W poszukiwaniu środków zaradczych”, składa się z dwóch artykułów opublikowanych pierwotnie na łamach „Blackwood’s Magazine” (1976, 1977). Na polskim rynku ukazała się w ramach serii Biblioteka Rządzących i Rządzonych oraz Fizyka Życia. Polski Wydawca (PAFERE, QBS – Jan Kubań, Warszawa 2017) w trosce o dobro narodu udostępnia dzieło Brytyjczyka za darmo na stronie: ksiazki.pafere.org

Agnieszka Piwar

Źródło Myśl Polska: http://www.mysl-polska.pl/1361

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz