poniedziałek, 16 października 2023

Mec. Paweł Czuga o ustawie antyszpiegowskiej: Przechodzimy na „tryb wojenny”

1 października 2023 r. weszła w życie reforma Kodeksu karnego. Nowelizacja wprowadza do 30 lat więzienia i bezwzględne dożywocie dla zwyrodniałych morderców, gwałcicieli, pedofilów, bandytów z grup przestępczych. Autor zmian Zbigniew Ziobro zapewnia, że reforma ma na celu odstraszenie potencjalnych sprawców od popełniania przestępstw. Czy zdegenerowani przestępcy wezmą to pod uwagę?

Mec. Paweł Czuga:
 – Zacznę może zaskakująco – nie mamy pewności czy ta nowelizacja (ustawa z dnia 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw – red.), w ogóle weszła w życie. Ministerstwo Sprawiedliwości zaczęło bowiem kombinować przy przepisach przejściowych, które określają, kiedy dany przepis wchodzi w życie. „Kombinacja” naruszyła prawidłowy tryb legislacyjny (art. 118 i 119 Konstytucji), co stawia pod znakiem zapytania ważność, może nie tyle samej nowelizacji, ale na pewno normy prawnej określającej termin obowiązywania nowych przepisów. Innymi słowy – są argumenty, że nowe przepisy kodeksu karnego są „zawieszone”. Powyższą kwestię po raz pierwszy zauważył dr hab. Mikołaj Małecki z UJ. Zainteresowanych odsyłam na jego stronę internetową dogmatykarnisty.pl. 


Praktyka pokaże czy sądy powszechne same będą decydowały o pominięciu przepisów nowelizacji w oparciu o art. 8 ust. 2 Konstytucji, który mówi, że jej przepisy stosuje się bezpośrednio, czy też konieczna będzie skarga do Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli byłbym obrońcą w sprawie karnej na pewno wykorzystałbym to jako element linii obrony.

Co do samego pytania – intuicja podpowiada, że im surowsze kary tym mniej przestępstw. Gdyby jednak sprawa była tak prosta to wystarczyłoby wprowadzić dożywocie za każdy występek i tym samym jednym pociągnięciem pióra ustawodawcy zlikwidowalibyśmy przestępczość. Przestępcy nie popełniają jednak przestępstw tylko dlatego, że potencjalna kara jest niska; w grę wchodzą czynniki społeczne, psychiczne, a przede wszystkim nieuchronność kary.

Zaostrzanie kar nie odstraszy „zdegenerowanych” przestępców o czym świadczy choćby fakt, że po wprowadzeniu przepisów, które za najpoważniejsze przestępstwa związane z VAT (tzw. zbrodnie VAT-owskie) wprowadziły karę 25 lat pozbawienia wolności, ilość popełnianych przestępstwa rośnie. Zaostrzenie przepisów karnych niczego nie rozwiąże, ale jest bezkosztowe i świetne PR-owo. Jak mawiał jednak klasyk: „Ciemny lud to kupi”. [...]


CAŁY wywiad tutaj: https://piwar.info/mec-pawel-czuga-o-ustawie-antyszpiegowskiej-przechodzimy-na-tryb-wojenny/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz