środa, 18 listopada 2015

Oblężenie Europy - uchodźcy, czy najeźdźcy?

W najnowszym numerze kwartalnika "Opcja na Prawo" ukazał się wywiad jakiego udzielił mi dr Idris Mayya, chargé d'affaires Ambasady Syrii w Polsce. Rozmowę przeprowadziłam 16 września br. Już wtedy Pan Ambasador przestrzegał przed wpuszczaniem tzw. "uchodźców" do Europy, gdyż nie ma wątpliwości, że na fali migracji przedostają się terroryści, którzy od lat niszczą Syrię. Ci sami terroryści mają często europejskie obywatelstwo i do Syrii przybyli właśnie z krajów europejskich. Pan Ambasador mówił też o państwach, które wspierają i finansują terrorystów niszczących Syrię - na niechlubnej liście jest m.in. Francja i Wielka Brytania. Nawiązując tzw. koalicji utworzonej przez USA, dyplomata podkreślił, że jest ona bezprawna, bo nie została zawarta na mocy Rady Bezpieczeństwa ONZ - koalicja ta (pod przykrywką walki z ISIS) bombarduje miejsca na terenie Syrii i Iraku. Pan Ambasador ubolewa, że Unia Europejska i USA odmawiają Syrii współpracy w zwalczaniu terroryzmu, który od lat niszczy Syrię. Realną pomoc w zwalczaniu terrorystów Syria otrzymuje od krajów BRICS (m.in. Iran, Rosja, Chiny). Pan ambasador przypomniał jasną propozycję Władimira Putina - utworzyć szeroki front do walki z terroryzmem na terenie Syrii i Iraku, ale ten front, by zwyciężyć musi działać w porozumieniu z wojskiem syryjskim i irackim.

Wypowiedzi udzieliła mi też Foutouh Kodsieh, I sekretarz ambasady Syrii w Warszawie. Syryjka również przestrzegała przed wpuszczaniem uchodźców do Europy. Przypomniała, że w czasie wojny zaginęło bardzo dużo syryjskich paszportów i terroryści podszywają się pod Syryjczyków. "Powrót tych terrorystów z Syrii do Europy będzie trudny, ponieważ zmieniła się ich mentalność, stali się religijnymi ekstremistami przyzwyczajonymi do przestępstw, zbrodni i widoku krwi. Trudno im jest powrócić do społeczności normalnych ludzi i asymilować się z pokojowymi społeczeństwami. Będą oni stanowić uśpione komórki, które w każdej chwili mogą rozpocząć swoja przestępczą działalność" - ostrzegała moja rozmówczyni.

W najnowszym numerze "Opcji..." opublikowano też mój artykuł, w którym opisałam jak media w Polsce (w tym niestety także te tzw. "prawicowe" i tzw. "katolickie") podżegają do nienawiści względem muzułmanów, bezmyślnie zrównując wszystkich z terrorystami. Oberwało się także "maszerującej prawicy" za hasła na transparentach: "Jebać islam!" oraz "Jesienią zamiast liści będą wisieć islamiści". Tzw. "prawica" wbrew temu co krzyczy nie broni cywilizacji chrześcijańskiej, tylko poświadcza o jej upadku. Ta sama tzw. "prawica" kompletnie nie rozumie tego, kto steruje i finansuje szerzący się terroryzm.

niedziela, 15 listopada 2015

Bliżej jest mi do Wschodu

„Mnie bliżej jest do Wschodu. Chodząc ulicami Grodna, Nowogródka a nawet Mińska, Moskwy i Tobolska – czuję się swojsko – jak w domu. W Berlinie, Paryżu jestem obcym” – mówi Wiktor Węgrzyn, Komandor Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego w rozmowie z Agnieszką Piwar.

środa, 4 listopada 2015

Syria stawia na Polskę

Tajemnicą poliszynela jest wstydliwy fakt, że od czasu zmieniania kursu na Zachód, Polsce przypadła rola frajera. Nie twierdzę, że za czasów PRL było przyjemniej. Rzecz w tym, by w końcu zacząć mówić własnym głosem, zerwać z poddaństwem wobec światowych mocarstw i pomyśleć o interesie narodowym.
 
Okazją do polepszenia wizerunku Polski – która raz na zawsze powinna odrzucić przypisaną jej rolę marionetki wykorzystywanej w globalnych rozgrywkach – jest propozycja Syrii, która otwiera swój rynek na nasze inwestycje. Sami Syryjczycy mają o Polakach jak najlepsze zdanie – podziwiają nasze doświadczenie w odbudowie własnego państwa, życzliwie oceniają naszą przeszłość historyczną oraz doceniają za stanowisko wobec obecnej sytuacji w Syrii. To tylko niektóre przykłady, jakie skłoniły Syryjczyków do tego, by o odbudowie swojego kraju rozmawiać właśnie z Polakami.