niedziela, 13 lutego 2022

Słowianie pariasami Europy?

 


Kilka lat temu spotkałam się z opinią, że "ktoś" ustalił nowy podział kastowy w Europie, w którym Słowianie zostali pariasami (sic!). Nie ukrywam, że po zapoznaniu się z tą szokującą tezą w pierwszym odruchu nastąpiło u mnie wyparcie. Ale jak to? Z jakiej niby racji mamy być w najniższej grupie społecznej spośród europejskich grup? Jakim prawem ktoś zrównał nas z grupą, która w Indiach zajmuje się czyszczeniem ulic z g*wien? Przypomnę tylko, że parias w Indiach jest pozbawiony wszelkich praw, a szerzej - to człowiek wzgardzony, wykorzystywany, często żyjący w nędzy.
Uzupełnię jeszcze, iż w tym europejskim podziale kastowym na szczycie hierarchii są Anglicy oraz banksterzy (aby nie dostać bana na fejsie przemilczę nację tych drugich). Na podium uplasowano też Niemców, którym przydzielono działki typu nauka, technologie, itp. Następnie są Francuzi, którym powierzono zajmowanie się sztuką, modą, itp. Na szarym końcu jesteśmy my Słowianie, którym wydzielono rolę usługiwania wszystkim wyżej ustawionym w hierarchii. A dobitniej, tamte grupy wysługują się nami Słowianami do realizacji swoich celów, a nam pozostaje potulne wykonywanie ich poleceń, zachcianek i fanaberii, nawet jeśli odbędzie się to kosztem wszystkiego co dla nas najcenniejsze. Aha, żeby utrzymać ten podział, tamte grupy nieustannie pracują nad tym, aby Słowian ze sobą skłócać. Napuszczają więc nas na siebie i prowokują do sporów, a nawet wojen. Ot, proste wyjaśnienie, dlaczego państwa zamieszkałe przez Słowian zamiast trzymać sztamę zostały poróżnione. Po prostu tamte grupy nie chcą dopuścić do sojuszu między Słowianami, ponieważ jeśli Słowianie by się pojednali i dogadali, to staną się zbyt silni. A z silnego nikt już nie zrobi frajera do wykorzystania.
Oczami wyobraźni widzę, jak wielu czytających powyższe słowa puka się w czoło, że niby powtarzam jakieś teorie spiskowe. Jasne, po co psuć sobie samopoczucie w niedzielne popołudnie.
Cóż, niech zatem dołączony film uświadomi Państwu w jakiej rzeczywistości żyjemy. Nagranie zarejestrowałam na starówce w Pradze. To coś przedstawia dwóch fagasów z wyciągniętymi fujarami, którymi obsikują Czechy. Tak, ta kałuża wypełniona szczynami ma kształt granic czeskiego państwa.
Według oficjalnych info: «Autor pomnika zamierzał w niecodzienny sposób uczcić wejście Czech do Unii Europejskiej. Według Černego oddawanie moczu jest czynnością przyjemną, a podobnie było także z wejściem Czech do Unii Europejskiej - była to czynność miła i przyjemna dla narodu.»
Niektórzy skandaliczną instalację tłumaczą w ten sposób, że niby to pokazuje dystans Czechów do samych siebie. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Ta rzeźba to dowód na coś innego. Pokazuje dobitnie, co - w tym w europejskim podziale kastowym - powinien zrobić artysta ze słowiańskiego państwa, żeby zaistnieć, zyskać sławę i zgarnąć profity. Otóż, powinien olać wszystko to, co jest cenne dla Słowian.
A teraz drodzy Polacy, przypomnijcie sobie, jak kilka lat temu pewien polski (?) artysta znieważył polską flagę, którą wsadził do psiego g*wna na antenie telewizji dla Polaków (należącej do amerykańskiego koncernu), po czym polskojęzyczny sąd umorzył sprawę o znieważenie.
Wpychanie w wojny w cudzym interesie oraz cuchnące odchody. Oto przeznaczenie Słowian w europejskim podziale kastowym. I to nie tylko wina tamtych grup, ale też nas samych, ponieważ daliśmy się podpuścić i na to pozwalamy.

Wpis został pierwotnie opublikowany na Facebooku: https://www.facebook.com/100000203016412/videos/499649584895488/

1 komentarz:

  1. Pani Agnieszko, prawdy nikt nie chce słuchać, a tym bardziej czytać, to oczywiste, zero komentarzy, co się dzieje z ludźmi w tym kraju, kiedyś,w 1980r. rarytasem była kartka z powielacza z informacjami od Pana Świtonia, jedynego człowieka któremu wtedy wierzyłem, dokładnie wyczyścili ślady, jak to było...prawda umiera ostatnia, czyżby razem z nadzieją, oby nie

    OdpowiedzUsuń