Pod koniec wakacji zadzwonił do mnie senator Maciej Grubski
(jeszcze wtedy z Platformy Obywatelskiej). Telefon mnie nie zdziwił,
wszak znamy się od kilku lat. Senator jest przewodniczącym
Polsko-Irańskiej Grupy Parlamentarnej, a ja szaloną dziennikarką, która
ma odwagę przedstawiać Iran w innym świetle niż żąda tego Waszyngton i
Tel Awiw.
Od czasu do czasu ucinaliśmy więc sobie pogawędkę o tym, jak lubimy i
szanujemy Persów. Amerykanie podle ich traktują (sankcje, groźby,
pomówienia), dlatego z naszych rozmów powstawał czasem jakiś niepoprawny
politycznie wywiad (lub komentarz do artykułu), który potem
publikowałam, głównie na łamach tygodnika „Myśl Polska”.
Sierpniowy telefon różnił się jednak od poprzednich. Senator zauważył
na Facebooku moje zdjęcia z Krymu i zagadał na temat Rosji. Rozmowa
rozwinęła się w ciekawym kierunku, pojawił się więc pomysł, by z
telefonicznej pogawędki zrobić wywiad. Na nagranie umówiliśmy się kilka
dni później.
Czułam, że szykuje się sensacyjny materiał, wszak w pamięci miałam
poprzednie odważne wypowiedzi Grubskiego, w których krytykował Izrael za
mordowanie Palestyńczyków; bronił Syrii Asada; zachęcał do tego, byśmy
robili interesy z Iranem i nie oglądali się na Amerykanów. Niestety
treści te przeszły bez większego echa. Powód? Ukazały się w „Myśli
Polskiej”. Tajemnicą nie jest, że tygodnik ma skromny nakład, a do tego
od zawsze prezentuje poglądy, o których w innych mediach boją się nawet
pomyśleć.
Kiedy więc polski parlamentarzysta zapowiedział się z pozytywnymi
wypowiedziami na temat Rosji i Putina, rozmyślałam co tu zrobić, by
zostało to zauważone. Kombinowałam, kombinowałam, i wykombinowałam.
Zaproponowałam Grubskiemu, że możemy przeprowadzić ten wywiad dla...
portalu „Sputnik” (mam tam swoje znajomości). Lojalnie uprzedziłam, że
jest to portal należący do państwowego koncernu Rossija Siegodnia
(podlegające pod Kreml Federalne Państwowe Zjednoczone Przedsiębiorstwo
Międzynarodowa Agencja Informacyjna) i może być gorąco. Senator się
zgodził. Efekt był piorunujący.
ZOBACZ WYWIAD: Senator Grubski: Każdy Polak dopłaca swoje pieniądze za wrogą postawę wobec Rosji
Niemal wszystkie media w Polsce cytowały słowa, na które jest
powszechny zakaz. Dzięki temu Polacy masowo przeczytali o bardzo ważnych
sprawach. Poniżej garść wypowiedzi, które jako cytaty ze „Sputnika”
przebiły się do polskich mediów. Wrogą postawę wobec Rosji senator
Grubski spuentował słowami: „Jeżeli mamy kupować dzisiaj ropę
czy gaz od Saudów czy Amerykanów, które są droższe niż ropa i gaz
rosyjski, to trzeba się poważnie zastanowić jaki jest w tym interes
Polaka. Wychodzi na to, że żaden, bo każdy Polak dokłada do droższego
paliwa. A więc każdy Polak dopłaca swoje pieniądze za wrogą postawę
wobec Rosji”.
Zaangażowanie polskich polityków w kijowski Majdan mój rozmówca
ocenił w ten sposób: „Wymyśliliśmy sobie, że wspierając Ukrainę będziemy
mieli bufor bezpieczeństwa w stosunku do Rosji. Moim zdaniem tak nie
jest, dlatego że Ukraina jest teraz rozchwianym państwem z ogromem
problemów, z których prędko nie wyjdzie”. I dalej: „(...)
Ukraińcy zachowują się w stosunku do Polski bardzo źle w kwestiach
historycznych. Negatywne wydarzenia z przeszłości nie zostały
wyprostowane ani wyjaśnione i gdzieś tam to funkcjonuje cały czas.”
A jak polski senator ocenił ewentualne zagrożenie ze strony Rosji i
samego Władimira Putina? „Nie sądzę, by obecny rząd na Kremlu, z
prezydentem Putinem na czele, był przeciwny Polsce. Musimy sobie
uzmysłowić, że geopolityka rosyjska nie zakłada konfliktu z Polską. Mam
pełen szacunek do prezydenta Rosji i jestem pod ogromnym wrażeniem tego
człowieka” – spuentował Grubski.
Oczywiście treści te nie przebiłby się do polskich mediów, gdyby Platforma Obywatelska nie zrobiła idiotycznego ruchu.
A mianowicie, za szczere słowa senator Maciej Grubski został
zawieszony, po czym sam honorowo odszedł z partii nie godząc się na
kneblowanie mu ust. Oburzający brak poszanowania dla wolności słowa ze
strony największej partii opozycyjnej (która sama najgłośniej krzyczy o
wolności i demokracji) jedynie wzmocnił cały przekaz. Dalej pomogły już
polskojęzyczne media, przyciągając publikę nagłówkami o wielkim
skandalu.
Agnieszka Piwar
Tekst ukazał się na stronie "Myśli Polskiej": http://www.mysl-polska.pl/1684
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz