Wywiad z Siergiejem Andriejewem, Ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Polsce. 28 lutego br. Stowarzyszenie Polska-Wschód zorganizowało w
Warszawie konferencję z Pana udziałem pt. „Aktualne problemy współpracy
polsko-rosyjskiej i możliwości poprawy sytuacji w kontaktach
dwustronnych”. Podczas spotkania dał Pan do zrozumienia, że inicjatywa w
kierunku poprawy relacji Polski i Rosji musi wyjść ze strony polskiej,
bo to ona je popsuła. Co konkretnie należałoby tutaj zrobić?
- Ambasadorowi nie należy dawać rad władzom kraju pobytu i wskazywać
tego co mają robić. To zależy od ich woli. Jeśli będzie taka wola
polityczna, to będzie ruch w kierunku normalizacji naszych stosunków.
Co zostało w tych stosunkach popsute?
- Od wiosny 2014 roku, a więc od czasu zaostrzenia kryzysu ukraińskiego,
nie ma kontaktów politycznych między naszymi krajami na szczeblu
ministerialnym i wyższym oraz między parlamentami, bo strona polska je
przerwała. W związku z tym nie pracuje np. komisja międzyrządowa do
spraw współpracy gospodarczej, bo jest kierowana z obu stron przez
ministrów. Oczywiście doszły do tego sankcje. Polska aktywnie popiera
sankcje zachodnie przeciwko Rosji, z kolei Rosja odpowiedziała krokami
odwetowymi wobec zachodniego eksportu rolniczego.
Wywiad z Ałłą Iwanową, Minister ds. Kontaktów Międzynarodowych i Międzyregionalnych w Obwodzie Kaliningradzkim. Przybywając do Obwodu Kaliningradzkiego, rosyjskiej enklawy w
Europie Środkowej, interesuje mnie jak funkcjonuje jednostka
administracyjna Federacji Rosyjskiej odcięta od macierzy i granicząca ze
strefą Schengen. Na początek chciałam zapytać o mały ruch graniczny, o
którym w ostatnich latach stało się głośno z powodu... jego zamknięcia.
- Mały ruch graniczny był projektem, który wyszedł z inicjatywy
ministrów spraw zagranicznych Rosji, Polski i Litwy – Siergieja Ławrowa,
Radosława Sikorskiego i Vygaudasa Uszackasa. Wstępna umowa z Rosją po
stronie litewskiej została szybciej przygotowana niż po stronie
polskiej. Później po zmianie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Litwy
strona litewska wycofała się. Jako strony pozostały tylko Federacja
Rosyjska i Rzeczpospolita Polska, co pozytywnie wpłynęło na kształt tego
małego ruchu granicznego, bo były dodawane małe, ale za to bardzo ważne
i bardzo znaczące zmiany.