Nawiązując do trwającego u franciszkanów Roku Kolbiańskiego i
ustanowionego przez Senat RP Roku Świętego Maksymiliana - ks. Tadeusz
Isakowicz-Zaleski podkreślił, że cały Naród Polski powinien czerpać z
przesłania, jakie pozostawił franciszkanin z Niepokalanowa. Kapłan
katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego przyznał, że duch o.
Kolbego bez wątpienia może nam pomóc w trudnych czasach, jakie
przeżywamy. "Cała idea św. Maksymiliana wiąże się z tym, że był to
człowiek, który w bardzo wielu momentach płynął pod prąd ówczesnej
opinii publicznej, a równocześnie nie wahał się podejmować ogromnych
wyzwań" - podkreślił w rozmowie z Radiem Niepokalanów.
W ramach trwającego Roku Kolbiańskiego oraz Roku
Świętego Maksymiliana przed Polakami pojawiła się perspektywa ponownego
odkrycia wspaniałego dziedzictwa, jakie pozostawił nam franciszkanin
z Niepokalanowa. W XXI w. dokonania skromnego zakonnika wciąż budzą
podziw, a nawet niedowierzanie — wszystko bowiem, co zbudował, jest
niepojęte dla rozumu ludzkiego. Jego dzieła dokonywały się dzięki
Boskiej pomocy...
Nawiązując do trwającego u franciszkanów Roku Kolbiańskiego i
ustanowionego przez Senat RP Roku Świętego Maksymiliana - ks. Tadeusz
Isakowicz-Zaleski podkreślił, że cały Naród Polski powinien czerpać z
przesłania, jakie pozostawił franciszkanin z Niepokalanowa. Kapłan
katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego przyznał, że duch o.
Kolbego bez wątpienia może nam pomóc w trudnych czasach, jakie
przeżywamy. "Cała idea św. Maksymiliana wiąże się z tym, że był to
człowiek, który w bardzo wielu momentach płynął pod prąd ówczesnej
opinii publicznej, a równocześnie nie wahał się podejmować ogromnych
wyzwań" - podkreślił w rozmowie z Radiem Niepokalanów.